MAKARON Z SOSEM SZPINAKOWO-PIECZARKOWYM

16819104_1379393758780182_2453849051006106530_o

Kombinuję ostatnio, jak mogę, żeby się uszczuplić nieco do lata 😉

I muszę przyznać, że odtłuszczone i zdrowe gotowanie wciągnęło mnie na dobre! Moje kuchenne, niskokaloryczne eksperymenty są pyyyycha!

Uwielbiam makarony, a w 100 g makaronu pełnoziarnistego jest jedynie jakieś 125 kalorii. Mnie do niego wystarczą jedynie duszone warzywa, chude mięso, czy przecier pomidorowy – odpowiednio doprawione – stanowią ucztę dla podniebienia!

PRZEPIS

(na 2 porcje)

200 g makaronu

4-6 pieczarek (świetne dla odchudzających się – w 100 g duszonych pieczarek jest niecałe 40 kalorii)

100 g szpinaku rozdrobnionego (użyłam mrożonego; kaloryczność: 2o kalorii  100g)

1-2 pomidory suszone z zalewy oliwkowej

2 ząbki czosnku

1/2 małej cebuli

1 łyżka oliwy (użyłam tej z zalewy pomidorowej)

duża łyżka sera feta (ponad 200 kalorii w 100 g, my dajemy jakieś 30 g; zawiera dużo białka i zero węglowodanów)

szczypta soli himalajskiej

suszona bazylia, tymianek

posiekana natka pietruszki

Makaron ugotować. Na oliwie zeszklić posiekany czosnek i cebulę. Pieczarki umyć, posiekać, wrzucić do cebulki i dusić do odparowania wody, podobnie ze szpinakiem. Na koniec dodać pokrojone pomidorki i ser feta. Przyprawić do smaku.

MAKARON PEŁNOZIARNISTY Z BOTWINKĄ

13241406_1192581534086093_1774861517995885591_n

Sezon na botwinkę pełni… a ja na przedplażowej diecie 😦

No to wymyśliłam 🙂

PRZEPIS (na 4 porcje)

1 botwinka

ok. 200-300g makaronu pełnoziarnistego pene

2 ząbki czosnku

mała cebula

marchew

pietruszka

ok 100 g filet z kurczaka (lub np. chuda wędlina drobiowa)

1 łyżka oliwy z oliwek

pieprz czarny mielony (wedle uznania – u mnie szczypta)

vegeta natural (0,5 łyżeczki)

ewentualnie: kawałeczek sera blue i kilka orzechów włoskich

 

Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu. 5 minut przed odcedzeniem wrzucamy pokrojoną botwinkę (obraną i umytą bulwę, łodygi i część młodych liści). Odcedzamy.

W woku rozgrzewamy czosnek na oliwie, dodajemy posiekaną cebulę, filet z kurczaka (lub wędlinę) pokrojony w drobną kostkę, podsmażamy chwilę i dodajemy marchew i pietruszkę – pokrojone w słupki. Dusimy 5-10 minut. Doprawiamy solą, pieprzem, wegetą. Wrzucamy makaron z botwinką i dusimy jeszcze kilka minut.

Gotowe!

Makaron można posypać pokruszonym serem blue (albo kozim), posiekanymi orzechami.

Smacznego!

RADY!

  1. Jeśli użyjecie zwykłego makaronu – osiągnięcie bardzo intensywny kolor czerwony 🙂
  2. Na koniec można wlać 1/4 szklanki śmietany kremówki – osiągniecie pyszny (ale wysokokaloryczny) sos.

 

CARBONARA Z SUSZONYMI POMIDORAMI

Obrazek

To mój przepis na carbonarę 🙂 Oczywiście rodem z Włoch, ale nieco przeze mnie spolszczony. Przede wszystkim – nie lubię makaronu pływającego w surowych jajkach – moja carbonara jest kremowa, ale nie rzadka!

PRZEPIS

Składniki (na 4-6 porcji)

opakowanie (400-450 g) makarony spaghetti

ok. 250 g boczku

2-3 łyżki startego parmezanu

4 żółtka

niecałe pół szklanki białego wytrawnego wina

1 łyżka oliwy z oliwek

3 łyżki pokrojonych suszonych pomidorów

ok. 200 g płynnej śmietany (kremówki)

pół dużej cebuli

przyprawy: tymianek, pieprz czarny, szczypta soli ziołowej, szczypta gałki muszkatołowej

solidna łyżka posiekanej natki pietruszki

 

Przygotowanie

Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.

Boczek kroimy w paseczki (lub w kostkę), oprószamy delikatnie gałka muszkatołową i podsmażamy na oliwie, dodajemy drobno siekaną cebulę i pomidory i chwilę dusimy, całość zalewamy winem, czekamy aż wyparuje, mieszamy. Dodajemy makaron i dobrze przysmażamy. W osobnej misce miksujemy żółtka ze śmietaną, serem, solą i tymiankiem. Zalewamy powoli makaron, uważając, żeby jajka się nie ścięły (konsystencja kremu, a nie jajecznica!). Posypujemy pietruszką i świeżo mielonym pieprzem czarnym. Podajemy posypane świeżymi płatkami parmezanu (ja nie miałam – zjadłam 😉 ) i z kieliszkiem białego wina!

Smacznego!

 

CANNELLONI ZE SZPINAKIEM

CANNELLONI ZE SZPINAKIEM

O szpinaku pisałam już kilkakrotnie, ale k’woli przypomnienia, szpinak uwielbiamy za: witaminy, białko, błonnik, karotenoidy, sole mineralne, no i oczywiście za żelazo i fosfor. Należy jednak uważać z tym warzywem, bowiem zawiera dużo szczawianów (które – spożywane w znacznej ilości – mogą spowodować blokowanie wchłaniania wapnia). Aby zneutralizować działanie szczawianów, warto łączyć szpinak z nabiałem. Może to być śmietana, biały ser – dziś proponuję ricottę!

PRZEPIS

farsz szpinakowy

szpinak mrożony rozdrobniony (ok. 450g)
3-4 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
ricotta (ok. 250g)
sól ziołowa i pieprz czarny mielony – do smaku

Na patelnię wylewamy oliwę, wrzucamy rozdrobniony czosnek i po ok 30 sekundach dodajemy szpinak (nie musi być całkiem rozmrożony). Posypujemy solą i pieprzem do smaku. Szpinak nie musi dusić się długo – ważne, żeby odparowała z niego woda. Do przestudzonego szpinaku dodajemy ricottę i dokładnie mieszamy.

sos pomidorowy

puszka pomidorów (ok. 400g) – najlepiej krojonych, bez skóry
kostka rosołowa drobiowa
1 mała marchew
pół cebuli
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka bazylii (suszonej lub świeżej)
szczypta cukru

Na oliwię wrzucamy: rozgnieciony czosnek, poszatkowaną cebulę i potarta marchew. Chwilę dusimy, podlewając wodą. Dodajemy kostkę rosołową i całą puszkę pomidorów z zalewą. Doprawiamy cukrem i bazylią. Gotujemy chwilę (sos nie musi być gęsty).

Sos beszamelowy

2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
2 szklanki mleka
szczypta pieprzu białego

Na patelni rozpuszczamy masło, dosypujemy mąkę i robimy jasną zasmażkę. Stopniowo dolewamy mleko i energicznie mieszamy, aby nie powstały grudki (najlepiej ubijaczką), dodajemy pieprz, zagotowujemy całość.

Montaż

+ ser żółty (dowolny – ok. 300 g)

+ makaron cannelloni (14-16 rurek)

Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą z oliwek. Każdą rurkę nadziewamy farszem szpinakowym (najlepiej użyć rękawa do tortów z końcówką o największym otworze, ale można cierpliwie nadziać rurki za pomocą małej łyżeczki.
Układamy rurki w naczyniu, zalewamy sosem pomidorowym, potem beszamelowym i przykrywamy całość startym żółtym serem.
Zapiekamy w 180 st. C ok 35 minut.

Smacznego!

Sos bolognese z pulpecikami

Sos bolognese z pulpecikami

Chyba wszyscy lubią tradycyjne spaghetti bolognese. Dzieciom najlepiej smakują z pulpecikami. W takiej więc formie podaję ten włoski specjał. Co roku robię również domowy przecier pomidorowy z bazylią, więc zawsze dodaję go do sosu. Nie zawsze mam ochotę sprzątać po wojnie z długimi kluskami, więc często podaję sos bolognese z makaronem kokardki.

PRZEPIS

Składniki (na ok. 3-4 porcje)

ok. 0,5 kg mięsa mielonego (250 g wołowiny i 250 g wieprzowiny) + szczypta vegety i pieprzu czarnego mielonego
2 puszki pomidorów (całych lub krojonych)
1 marchew
1 pietruszka
mały kawałek selera (1 łyżka potartego)
cebula
2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki serka mascarpone

przyprawy: 1 łyżeczka soli ziołowej, pół łyżeczki pieprzu ziołowego, 1 łyżeczka papryki słodkiej, szczypta pieprzu cayenne, 1 łyżka bazylii, pół łyżki oregano, pół łyżeczki tymianku, 2 liście laurowe.

Przygotowanie

PULPECIKI

Na wysoką patelnię (lub do rondelka) lejemy oliwę z oliwek, wrzucamy rozdrobniony czosnek (zmniejszamy ogień do minimum), pokrojoną drobno cebulę i dusimy ok. 3-5 min. Mięso dokładnie mieszamy, przyprawiamy szczyptą vegety i pieprzu czarnego mielonego. Formujemy małe pulpeciki i wrzucamy na patelnię z cebulą i czosnkiem. Dodajemy je stopniowo, żeby się nie rozleciały. Dusimy 5 minut. Warzywa ścieramy na tarce – na grubych oczkach – i dodajemy do mięska. Dusimy pod przykryciem (jeśli zajdzie potrzeba – podlewamy wodą). Pomidory z puszki kroimy drobno i zalewamy nimi (i przecierem) mięsko. Dodajemy przyprawy i dusimy ok. 30 minut, często mieszając.
Kiedy sos osiągnie pożądaną konsystencję i smak, na koniec dodajemy do niego 2 łyżki serka mascarpone, który złagodzi ostrość pomidorów i lekko zagęści sos.

Podajemy z ugotowanym makaronem. Posypujemy tartym parmezanem.

Wersja light: mięsko drobiowe i makaron pełnoziarnisty (i do sosu nie dodajemy serka mascarpone – jest to dość tłusty i kaloryczny ser).

RADY!

1. Tradycyjnie sos bolognese w trakcie duszenia podlewa się czerwonym winem. Ja często z tego rezygnuję, ale jeśli macie ochotę – możecie użyć ok. 1 szklanki czerwonego wytrawnego wina.

2. Zamiast serka mascarpone dodają czasem kawałek camemberta – też ładnie się rozpuszcza.

LASAGNE z sosem bolognese i sosem beszamelowym

LASAGNEUwielbiam lasagne 🙂 To jedno z moich ulubionych dań. Najlepszą, jaką jadłam, przygotowuje moja kochana Ciocia, która kilka razy do roku jest we Włoszech i zwozi najpyszniejsze makarony, pomidory, sosy, a nawet swojskie przyprawy i oliwę „od baby” (co w wolnym tłumaczeniu oznacza: tłoczoną domowym sposobem). Ja przedstawię wersję podstawową, a w „Radach” podpowiem, jak można ją wzbogacić. Czytaj dalej

MAKARON Z BROKUŁAMI

spaghetti z brokułamiSzybko, smacznie, zdrowo. Makaron – moja miłość, z brokułami, które uwielbiam 🙂 Wersja szybka, podstawowa – zapraszam!

PRZEPIS (na 4 duże porcje)

Składniki

  • opakowanie makarony spaghetti
  • 2-3 ząbki czosnku
  • pół dużej cebuli
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • spory brokuł
  • szczypta soli ziołowej
  • pół łyżki bazylii
  • szczypta pieprzu ziołowego
  • ok. 6-10 plasterków bekonu (może być inna wędlina)
  • 7 łyżek śmietany kremówki

Przygotowanie

 

BrokułMakaron z brokułami gotujemy w wodzie (lub na parze) z dodatkiem soli i szczypty cukru. Wystarczy 5-8 minut od chwili zagotowania. Makaron przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu.

Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy rozdrobniony czosnek, uważając żeby się nie spalił (zmniejszamy gaz do minimum), dodajemy poszatkowaną cebulę, potem dodajemy pokrojony w kostkę bekon i brokuły. Doprawiamy solą, bazylią, pieprzem, dokładnie mieszamy i dusimy wszystko jeszcze 5 minut. Dolewamy śmietanę i dokładnie wszystko mieszamy. Do gotowego sosu wrzucamy makaron i mieszamy. Podajemy posypany parmezanem! MNIAMMMM

Wersja light: makaron pełnoziarnisty, chuda wędlina drobiowa, brak śmietany – zapewniam – też jest pyszne!

Smacznego!

MAKARON Z ŁOSOSIEM

MAKARON Z ŁOSOSIEM

Po wielogodzinnym łażeniu po wielkiej, katowickiej Ikei zdecydowałam się na danie dnia, którym był bardzo prosty i niezbyt zachęcająco wyglądający makaron pene z warzywami i łososiem. BARDZO mi posmakowało. Zastanawiałam się, czy to ze względu na mój wilczy głód, czy rzeczywiście było tak dobre. Postanowiłam zrobić. Zastąpiłam tylko makaron – pełnoziarnistym. Nie zawiodłam się! Chrupiące, lekko podduszone warzywa, aromatyczna rybka, oliwa… i to, co kocham najbardziej… makaron!!!

Dla miłośników makaronu, fragment książki „Przepis na Umbrię. Sztuka dobrego jedzenia, wina i miłości we Włoszech” Michaela Tuckera, którą właśnie przeczytałam 🙂 Polecam!

„W omawianym daniu makaron jest przesmażany na najlepszej oliwie z oliwek, doprawiony do smaku posiekanym ząbkiem czosnku i siekaną sardelą, a następnie obficie posypany świeżo utartymi czarnymi truflami. I nic więcej. Powinniście użyć tak dużo czosnkowej oliwy, aby po wchłonięciu całego makaronu al dente, w misce ostała się niewielka kałuża, którą wytrzecie kawałkiem tradycyjnego, niesolonego umbryjskiego pieczywa. W idealnej sytuacji, po pojawieniu się secondi, na podbródku nadal powinny być widoczne ślady oliwy. Oznaczają, że miskę strengozzi al tartufo skonsumowano prawidłowo.”

Bardzo przyjemna lektura – przenosi w ciepłe rejony Włoch, a to bardzo pożądane w taką pogodę, jaka mamy za oknem 😦 Ale – czas na

PRZEPIS

Składniki (na ok. 2 porcje)
dowolny makaron (u mnie pełnoziarniste kokardki – farfalle)
1 duża marchew
0,5 pietruszki
kawałek pora (ok. 5-8 cm)
2 ząbki czosnku
0,5 czerwonej cebuli
6 łyżek oliwy z oliwek
3 łyżki siekanego koperku
150-200 g fileta z łososia

Przygotowanie:

Na oliwę wrzucamy czosnek, a za minutkę dodajemy pokrojone w słupki warzywa (warzywa można potrzeć, pokroić w kostkę – ja wolę słupki, bo wtedy warzywa zachowują swoją „chrupkość”), dusimy kilka minut, doprawiamy szczyptą soli morskiej i bazylią. Łososia kroimy (a właściwie – wystarczy go nieco rozwarstwić) i dorzucamy do warzyw. Po 3-5 minutach do naszego dania wsypujemy solidną porcję koperku i wrzucamy ugotowany makaron. Mieszamy, aby makaron połączył się z warzywami i „przeszedł” aromatem łososia. Podajemy samodzielnie lub z sałatą. Możemy posypać parmezanem.

RADY!
To jest wersja bardzo uproszczona. Śmiało można dodać więcej ulubionych warzyw.

Smacznego!